Dzisiaj kolejna część opowiadania z Tomkiem i Damianem. Nazywa się to "Przygoda z hetero kumplem", ale czy na pewno takim w pełni hetero? To się okaże...
Tradycyjnie będę wdzięczny za liczne komentarze i uwagi pod opowiadaniem, bo to jest jedyna rzecz która zmotywuje mnie do nierobienia długich przerw i do regularnego wstawiania postów:) A jak wiecie, z tymi przerwami bywa różnie. No i dajcie znać czy chcecie kolejną część, a także co by tu jeszcze w takim razie wymyślić. Tak żeby całość była maksymalnie podniecająca.
Tymczasem, zapraszam do lektury. I miłego walenia, jeśli czytasz to jako pornola do strzepania sobie :D
Damian głośno dyszał, powoli dochodząc do rzeczywistości. Wyciągnął swój duży sprzęt z rowa najlepszego kumpla.
Dalej sapiąc, wydukał nieco zszokowany swoim zachowaniem:
- Ty się pytasz... czy będzie powtórka?... Ja nie jestem... nie jestem...
Słowo gej nie chciało mu przejść przez gardło. Nigdy mnie myślał o sobie w tym kontekście.
- Mordeczko, po prostu zrobiłeś co było przyjemne, ulżyłeś sobie, spuściłeś kleju z wora, a ja akurat byłem pod ręką.
- Ale że seks... z Tobą?
- A w więzieniu jak faceci ruchają innych, to też stają się nagle gejami?
- No nie... Bardziej po prostu dominują innych żeby ich zgnoić.
- No właśnie. A ty też jesteś dalej w pełni facetem i super samcem.
- Niby tak... Ale ja nie powinienem.
Damian usiadł na łóżku i zaczął rozmyślać: Kurwa, Tomek serio mi się spodobał. Podjarało mnie jego ciało. Chyba naprawdę tego chciałem. Cóż, być lekko bi to jeszcze nie tragedia.
Tomek za to gapił się na nagiego, wysportowanego samca, którego miał obok siebie i dalej nie mógł się nacieszyć jego widokiem. Te zajebiste duże stopy, owłosione nogi, wyrzeźbiona klata, szerokie ramiona. Kurwa, ciężko to wyrazić w słowach, ale po prostu pałka sama się podrywała non stop do góry. Chłopak chciał być bliżej swojego pięknego kolegi, dotykać go, macać, obejmować.
Usiadł więc obok Damiana i lekko go objął, o taak, to było super miłe. Dotyk nagich, nieco klejących się ciepłych ciał. Po prostu przyjemne, szczególnie jak miałeś do czynienia z takim ciachem. Chłopak jednak gwałtownie poderwał się do góry, jak z procy.
- Stary, ty... Nie wiem jak to nazwać. Po prostu zgejasz ludzi.
- Ale źle ci było?
- Nie, właśnie było zajebiście... Zbyt zajebiście...
- Ja po prostu wiem co jest przyjemne dla innych facetów. Znam czułe punkty.
Tomek również wstał i dalej napierał do przodu z szukaniem jak największego kontaktu z Damianem. Był już tak podjarany i zakochany, ze nie myślał logicznie, tylko instynktami. Przybliżył swoją twarz do twarzy kumpla. Pomyślał że musi zaryzykować i w pełni wykorzystać całą okazję. Spojrzeli sobie bardzo głęboko w oczy. Ich usta zbliżyły się i zaczęli ostro lecieć w ślinę. Damianowi też się to podobało. Poczuł coś dziwnego w środku. Nie tylko takie braterstwo jak dotychczas, ale prawdziwą... jakby silną przyjaźń i męską więź. Z nutą podniecenia i ekscytacji. Przejął inicjatywę i zaczął coraz łapczywiej i gwałtowniej całować kumpla, znowu coraz bardziej się nakręcając.
Tomek zauważył że znowu pałka Damiana stała w pełnej gotowości, po prostu twardo na baczność. 5 minut - też bym chciał tak szybko być twardy - pomyślał Tomek z zazdrością.
- Mmm, twój duży wąż chce chyba jeszcze coś więcej...
- Chyba tak... - odpowiedział Damian zakłopotany, ale też podniecony i zdziwiony
Tomek bez pytania o pozwolenie przeszedł dalej do rzeczy i z wielką satysfakcją dalej obsługiwał swojego wysportowanego przyjaciela.
Rękami błądził po jego klacie, brzuchu i plecach, a następnie zabrał się za drażnienie, lizanie, zasysanie jego ładnych sutów.
- Ej, stary... Ja jestem facetem nie kobietą... Aaah no weź.... Mmmmm..... O kurwa.... - przestał jednak protestować i bezwolnie oddał się tej nowej przyjemności
Tomek umiejętnie się nimi zajmował, coraz gwałtowniejszymi ruchami wilgotnego języka, potem nieco łagodniej, tak aby stale dostarczać koledze nowych bodźców.
- Aaah... Ale to przyjemne... - Damian był już totalnie zniewolony, a pałka stała mu tak mocno i do góry, że prawie dotykała brzucha.
Po pewnym czasie Tomek przeszedł do innych rzeczy, takich jak np. masaż i lizanie spoconych stóp kumpla. Mmm, takie duże giry. Sam ich widok maksymalnie podniecał chłopaka, a Damian też odczuwał z tej zabawy dużą satysfakcję. Czuł się prawdziwym samcem, który jest górą i któremu się usługuje. Wkręcił się z podniecenia w wydawanie rozkazów koledze.