piątek, 8 marca 2019

Przygoda z hetero kumplem - cz. IV [opowiadanie gay]

- Zrucham ci dupsko. - powiedział Damian bezwzględnym głosem
- Tak na nartach?
- Tak, mam kurwa teraz chcicę.

Tomek z Damianem byli na stoku narciarskim. Był ostatni dzień ich wyjazdu i przed powrotem wypadało się jeszcze porządnie zabawić. Na przykład w plenerze.

- No chce mi się jebać. Pała mi sztywno stoi w gaciach.
- Przy -5 stopniach chce ci się ruchać na dworze? - spytał Tomek zdziwiony
- Tak. Nie gadaj, tylko zjeżdżaj tu na bok i wypinaj się kurwa. Bo zaraz sobie strzepię... Muszę się spuścić... - Damian był ostro napalony na jego dupę

Obaj chłopcy wypięli buty z wiązań i weszli w las, który otaczał stok
- Już starczy tutaj. Kurwa... no spodnie w dół i wypinaj dupsko...
- Jeszcze dalej chodźmy, będzie nas stąd widać.
- Chuj mnie to obchodzi... Niech oglądają jak mistrz rucha.
- Proszę.
- Ani słowa kurwo. Spodnie w dół.

Tomek spełnił rozkaz Damiana, ale zsunął tylko tyle ile potrzeba, odsłaniając ładne, krągłe pośladki. Jego kumpel niecierpliwie i szybko też zsunął swoje spodnie i gacie. Chuj stał mu bardzo sztywno na baczność i ciekły z niego gęste soki. - Mmm, ale mam zajebistą prostą pałę - pomyślał sam do siebie zadowolony

Obficie napluł na swój miecz i zdecydowanym ruchem wbił się od tyłu, powoli i systematycznie  rozdzierając Tomkowi rowa.
- O kurwa.... Czekaj chwilę... Nie od razu do końca....
- Milcz suko. Bierz go kurwa całego do środka!
- O fak.... Ale twardego masz dzisiaj... - Tomek ledwo wytrzymywał sprzęt Damiana w swoim wnętrzu
- Twardego... to ja mam zawsze szmato - powiedział Damian chłodnym tonem i ostatecznie dopchnął chuja do końca, po same jaja

Tomek głośno jęknął, jednak był też coraz bardziej podekscytowany tą szaloną i spontaniczną akcją w plenerze.
- Jak masz jebać, to jeb ile mocno i szybko... I spuszczaj się w środku zanim ktoś nas tu zauważy...
- O tak suko... Wreszcie zaczynasz mówić do rzeczy.

Damian rozkoszował się ciasnym dupskiem kumpla. O taaaak, ale przyjemnie było przesuwać swoim dużym chujem w jego rowie. Chuj z temperaturą, w środku było zajebiście ciepło i ciasno.

Ruchał go gwałtownymi i niecierpliwymi pchnięciami, dopychając swój sprzęt do końca i mocno obijając się o niego luźno wiszącymi, dużymi jajami.


- O kurwa.... Jeb dalej..... Jeb mnie kurwa zwyrolu..... - wystękał Tomek cicho, pilnując się aby nie być za głośno i nie zwracać na siebie zbyt dużej uwagi. Damian zaś dyszał, stękał, sapał coraz głośniej.

Jebał Tomka coraz szybciej i szybciej, gwałtownie wpychając swojego chuja. Chciał dojść jak najszybciej się da. Ale na takim mrozie to nie było za proste.

- O taaaak kurwo.... Ale zajebiście - Damian z satysfakcją używał swojego kumpla jak zabawki do ruchania i worka na spermę. Obijał się o jego dupsko jeszcze szybciej i szybciej. O taaaak...... Powoli robiło się coraz przyjemniej. Chłopak wyłączył wszelkie myślenie i grzmocił Tomka jak jakiś psychol.

W końcu pchnął chłopaka na ziemię i śnieg i kontynuował jebanie od tyłu, ale tym razem na leżąco. Dyszenie, stękanie, jęki obu chłopaków były coraz głośniejsze i dało się już je słyszeć na stoku.

- Oooooh.... O kurwa taaak..... - Tomek był jak w ekstazie, a Damian drażnił wszystkie jego czułe punkty w środku, dźgając go swoim długim palem, zakończonym dużym, ciemnym żołędziem.
- Podoba ci się.... Podoba ci się suko jak tak się rucham od tylca.... Przyznaj to...
- Tak ogierze.... Tryskaj we mnie wszystkim co masz.....
- O taaak... To na pewno już za chwilę....

Przyjemność narastała coraz bardziej. Tomek przeżywał coś na kształt wewnętrznych, rozmazanych orgazmów, a Damian już był prawie na granicy spustu. Dyszał i jęczał, dalej bezwzględnie pchając Tomka jak nieokrzesany byk.

- O tak kurwa. Zaraz trysnę..... - Damian był już na granicy prawdziwej ekstazy. Złapał Tomka jak najmocniej się dało i ostatnimi kilkoma bezwładnymi ruchami zruchał go i wykorzystał do samego końca, dopychając chuja do samego końca i rozdzierając mu dupsko.
- Ooooooooooh....... Strzelam....... O taaaaak o ja pierdole.... ale dobrze....... - za każdym tryśnięciem Damian głośno jęczał, czując jak jego chuj gwałtownie się napina w przyjemnych skurczach, a przez niego przepływa gęsta sperma.
Tomek czuł przyjemne pulsowanie chuja, a także nasienie, które zalewa mu całe dupsko.
- O taaaak mój tygrysie.... Ładnie się dzisiaj spuściłeś.
- Ja zawsze zajebiście tryskam. O kurwa ale dobrze.....

Uczucie niesamowitego odprężenia sprawiło że Damian jeszcze przez dobre parę minut leżał na Tomku i dochodził do siebie.

- Dobra. Teraz jakoś musimy się stąd zmyć. Bo raczej było nas ostro słychać.
- Jebać to. I tak nas tu nikt nie zna.
- Niby tak. Co racja to racja.

Koledzy pojeździli jeszcze trochę na nartach i wrócili do swojego pensjonatu. Damian ściągnął koszulkę a Tomek patrzył z podziwem na jego zajebistą, fajnie wyrzeźbioną klatę.
- Załóż dla mnie krótkie spodenki i białe soxy. Chcę cię oglądać i podziwiać przez resztę dnia bez koszulki.
- Ok, nie ma sprawy - Damian chodził po pokoju w samych spodenkach i soxach, a Tomek usługiwał mu, a także gładził po klacie, plecach, oraz zrobił zajebisty masaż. - Szkoda że już musimy wyjeżdżać. A co zamierzasz zrobić ze swoją dziewczyną?
- Ciągle się zastanawiam czy z nią zerwać.
- A co wolisz. Jej cipę czy moje ciasne dupsko?
- Twoje ciało wolę. Ale to nie takie proste...

7 komentarzy:

  1. nie ma to jak ostre jebanko w plenerze

    OdpowiedzUsuń
  2. Zrób Damiana pasywem! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kiedy będzie kolejne opowiadanie? Już nie możemy się doczekać

    OdpowiedzUsuń
  4. i co dalej u kolegow po powrocie?

    OdpowiedzUsuń
  5. Tego mi było trzeba....kiedy kolejna część? :

    OdpowiedzUsuń