wtorek, 29 marca 2022

Młody dresik w moim aucie [opowiadanie gay]


Spocony 18-latek nabijał się na moją twardą długą pałkę coraz szybciej i szybciej. Miałem go w garści... Był teraz moim cwelem i jadł mi z ręki.

Podziwiałem jego opaloną, wysportowaną sylwetkę. Chuj stał mi tak twardo i prosto że aż bolał. Dawno nie ruchałem tak zajebistego okazu młodego dresika. Niecierpliwie wbijałem się w niego po same jaja, głośno obijając się nimi o jego dupsko.

Lubił to. Jebana suka... Jęczał ładnie i głośno...

- O taaak.... Jęcz suko, pokazuj jak ci dobrze na moim kutasie.... - wystękałem do niego, dając mu soczystego klapa w jego okrągłą umięśnioną dupę.

Syknął z satysfakcji.

- Lubisz to szmato jak tobą rządzę...
- Tak panie... Jeb mnie jak swoją dziwkę...

Było bardzo słoneczne lipcowe popołudnie. Sopot. Dużo młodych samców do wyrwania na szybki numerek. Chociaż nie było to też tak mega łatwe... Nie każdego dnia udało mi się zaruchać.

Siedziałem w swojej furze na uberze i miałem zadziwiające okienko. Cały kwadrans zero przejazdów. Wolny czas zamierzałem więc produktywnie spożytkować na Uberze.

Mój profil na Grindrze przyciąga ładnych pasywków którzy lubią klimaty dres. Lubią moje groźne spojrzenie i umięśnioną sylwetkę, foty w dresach i zajebiste TNy na nogach. Jara ich to. No i moje 27 lat to akurat taki wiek który przyciąga ich jak magnes. Trochę starszy, silniejszy, bardziej doświadczony w jebaniu.

Napisał szybko jeden 18 latek. Sebastian. Spodobało mu się zdjęcie mojej długiej pały z dużym ładnym grzybem.
"Jestem na plaży z ekipą ale jest z nimi nudno. Weź mnie kurwa zgwałć tą swoją dużą pałą"...

Kazałem mu zamówić Ubera. Mój chuj nie jest ot tak za darmo. Jako że było nas akurat tylko 2 kierowców w okolicy, natrafić na mnie było łatwo.

"Jak apka wylosuje Damiana, to znaczy że trafiłeś na mnie. Wybierz też jakieś ustronne miejsce docelowe".

Szybko dostałem zlecenie na przejazd, oczywiście po niego:)

Do auta wsiadł chłopak nawet ładniejszy niż na zdjęciach. 180 wzrostu, ostrzyżony na pałę. Był bez koszulki a po jego pięknym, wysportowanym ciałku spływały jeszcze kropelki wody. Chyba niedawno kąpał się jeszcze w morzu.

Spojrzałem mu głęboko w oczy bez słów. Była chemia. Widziałem że miał kurwiki w oczach.

Pałka stała mi na baczność na widok samej jego młodej, opalonej klaty, dresiarskiej mordy i owłosionych nóg. Giry też miał duże i długie... W ładnych klapeczkach.

Sam też ściągnąłem szybko koszulkę aby go też trochę jeszcze bardziej podjarać, zostając w samych szortach. Ruszyłem niecierpliwie, a Seba od razu przeszedł do akcji i zaczął macać mi moją pałkę przez spodenki.

- O kurwa. Masz dużego. Stoi ci już cały twardo...
- Owszem. I będziesz go zaraz miał całego w swoim rowie... Całe 20 centymetrów chuja w twoim dupsku....

Młodzik szybko opuścił mi szorty z bokserkami w dół na moje kolana, odsłaniając moją mega długą i prostą pałkę i niecierpliwie zaczął mi ją obrabiać.

O kurwa, ciężko było się skupić na jeździe. Młody wziął go do samego gardła...

- O kurwa... Tak szmato... Bierz go całego po jaja......
Dresik porządnie go obrabiał. Drażnił ustami, jęzorem, zasysał, generalnie robił takie rzeczy że szybko zrobiło mi się gorąco.

Ledwo prowadziłem. Ale dobrze. Widziałem jego ogolony na krótko łeb który rytmicznie podnosił się i opadał, robiąc mi mega dobrze. Nie mogłem się powstrzymać od stękania. Posykiwałem z rozkoszy gdy wkładał go do gardła i szybko wyciągał, mocno zaciskając go w ustach....

Po prawie 10 minutach byłem już w wybranym przez niego miejscu docelowym. Skubany, dobrze je wybrał. Było bardzo na uboczu.

W międzyczasie robił trochę przerw w lodziku, bo gdyby robił go ciągle to już dawno bym się spuścił. Jarało go to że robi mi dobrze i że tak twardo mi stoi i pulsuje....

- Dobra, jesteśmy na miejscu. Siadaj kurwa na nim. Nabijaj się na mojego drąga.... - powiedziałem stanowczo, dając mu mocnego klapa w dupsko i ściskając go za brodę. Splunąłem mu prosto w tę jego dresiarską młodą mordę.

Posłusznie zaczął spełniać moje polecenie. Odsunąłem fotel kierowcy żeby mieć więcej miejsca, a on ustawił się tyłem do kierownicy i usiadł przodem do mnie na moich kolanach. Podałem mu żel Durexa który miałem w schowku.

Drażniłem jego suty palcami, a on nasmarował sobie rowa i porządnie mojego całego chuja i zaczął powoli na nim siadać.

- O taaaaak szmato..... Siadaj na nim kurwa ... O taaakk po same jaja.

Stopniowo nabijał się na mojego chuja, stękając głośno i próbując przyjąć go całego. O taaak, był bardzo przyjemnie ciasny....

W końcu dopchnąłem siłą pałę do samego końca, a on aż jęknął z wrażenia.

- O tak, ale duży i twardy.... Gwałć mnie jak ci się tylko podoba...

Ruchałem go jak tylko mi się podobało. Raz szybsze i płytsze posunięcia, a zaraz agresywnie, głęboko i powoli. Podobało mu się....

- Lubisz to suko... Lubisz mieć takiego chuja głęboko w sobie.
- O taaak... Jeb mnie..... Mocniej.....

Było mi mega dobrze, a przyjemność narastała czasem tak mocno że musiałem robić przerwy żeby się za szybko nie spuścić. Przez chwilę byłem raz na takiej granicy, że myślałem że już na bank trysnę.... Ale przetrzymałem jeszcze chwilę, nie chciałem kończyć jak miałem w garści taki okaz.

Jarało mnie potencjalnie zruchać go od tylca na masce. Chuj z tego że obok jest czyjś dom... Jest za drzewem. Teraz liczy się tylko tu i teraz.

Otworzyłem drzwi i pchnąłem go najpierw na ziemię. Szybko ściągnąłem adiki i soxy i kazałem mu lizać i obrabiać moje ogromne, długie giry. W międzyczasie waliłem sobie patrząc z safysfakcją jak mi usługuje.

- No liż porządnie, suko pierdolona. Jesteś kurwa moim psem teraz! - wysyczałem plując mu w ryja
- Tak panie.... Liżę twoje zajebiste giry... Spocone tak jak lubię....

Zaczałem go kopać po mordzie. Podjarało go to.
- Jestem twoją szmatą...
- Jesteś kurwa pierdoloną kurwą na moje wszystkie zachcianki.
- Tak panie....
- Będziesz kurwa robił co mi się tylko podoba....
- Bij mnie.....

Uderzyłem go po klacie i klepnąłem mocno po dupsku. Jęknął z bólu ale i satysfakcji...

- Tak.... Znęcaj się nade mną....

Zacząłem szczypać mu suty i dawać plaskacze po mordzie.... Jęczał coraz głośniej, ale podobało mu się to. Teraz wsadziłem mu całego kciuka prosto w dupsko i zacząłem mocno posuwać palcem...

- O taaaak.... - dyszał i jęczał, trzesąc się lekko z wrażenia i narastającej rozkoszy...
- Dobra szmato. Koniec tego dobrego. Jedziemy kurwa z tym koksem.

Popchnąłem go na otwartą szybę od strony pasażera.... Oparł się w środku rękami o fotel, a ja mogłem go zajebiście jebać od tylca....

Ale go kurwa rżnąłem. Jak pierdolone mięso do ruchania.... Mój chuj rytmicznie znikał w jego ciasnym, zajebistym rowie....

- Taaaak... Gwałć mnie panie...... Zruchaj mnie...... - głośno stękał, ledwo nabierając oddech.

Ale zajebiście... Ja pierdolę ale dobrze.... Ale zajebista młoda zwierzyna. Dobra, bierzmy moją ulubioną pozycję.

Pchnąłem młodzika przodem na maskę, tak aby obił się o nią swoim dresiarskim ryjem, po czym agresywnie wbiłem się w niego od tyłu, dopychając kutasa po same jaja.

Patrzyłem z satysfakcją jak posuwam go jeszcze szybciej i mocniej, a mój ciemnoczerwony, prawie już fioletowy i nabrzmiały chuj pięknie zanurza się i znika głęboko w rowie nastolatka.

- Aaaahhhhhhh..... - teraz stękał już całkiem głośno.. - Rżnij mnie tygrysie.... Rozpierdol mi dupsko...

Z agresją przycisnąłem jego głowę do maski i zacząłem już naprawdę bezlitośnie go ruchać jak bezwzględny robot. Mocne pchnięcia całą długością chuja, po same jaja... O taaak, dobijałem się bardzo rytmicznie, mocno i głęboko... Jaja tak mocno plaskały że i mnie mocno bolało. Ale było warto....

Pasywek elegancko jęczał.
- Tak kurwo, jęcz jak ci dobrze ze mną....
- Aaaahh.... Ale twardy i duży..... O taaaaaak.....

Było mega zajebiście. Ale wiedziałem że nie mogę za długo, jeśli chcę uniknąć problemów związanych z publicznym jebaniem.

- O taaakkk.... Ruchaj mnie..... Spuść się wszystkim co masz w swoich ogromnych jajach.... - wyjęczał, gwałtownie spuszczając się na maskę auta i robiąc na niej długie smugi spermy

Ja dyszałem i stękałem coraz głośniej aż w końcu nie wytrzymałem, dobiłem pałę do końca i strzeliłem ogromnym ładunkiem kleistej, cieplej spermy głęboko w rowie dresika.....

- O kurwa ja pierdole...... - zastygłem w rozkoszy, a mega twardy chuj pulsował mi jak szalony, pompując gęstą spermę przez całego mojego sztywnego kutasa - prosto w jego ciasne, ciepłe dupsko.

Trochę mną miotało i głośno przeżywałem swój silny orgazm, dopychając chuja najgłębiej jak się dało za każdym strzałem...

- O taaaaaaak szmato.... Ale cię zaleję kurwo.....
- Tak panie... Strzelaj wszystkim co masz.....

Mój chuj silnie pulsował i naprężał się, tłocząc w niego cały mój klej jaki zgromadziłem przez ostatnie 2 dni bez ruchania.....

- O taaak..... Ale pulsuje.... Ale twardy miecz........ - jęczał z satysfakcją...

Po wszystkim, szybko kazałem mu podać swój numer telefonu, wytarłem maskę, wsiadłem do auta i odjechałem z piskiem opon. Zostało mi tylko jeszcze założyć koszulkę, bokserki i szorty aby być gotowym na kolejnego pasażera.

Do końca dnia byłem w zajebistym humorze i świetnie mi się jeździło na Uberze. Umówiłem się na jutro z tym samym krótko ostrzyżonym dresikiem - tym razem u mnie w mieszkaniu. Będzie znowu ostra jazda.

10 komentarzy:

  1. P cwelik z Warszawy29 marca 2022 03:01

    Fajnie opisane spotkanie i seks z małolatem - dresikiem, całkowitym cwelem już sobie wyobrażam jak wyglądało spotkanie w mieszkaniu (a sam bym tak chciał doświadczyć takiego ruchania).

    ps. Cieszę się że znów piszesz a przy okazji mała prośba nie zostawiaj Nas tak na tak długi okres bez żadnych wiadomości a tym bardziej wspaniałych opowiadań.

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie ja też bym chciał być tak jebany

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  4. Mega opowiadanie. Fotka też genialna !

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej kiedy będzie kolejne opowiadanie

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe czy jest w Poznaniu

    OdpowiedzUsuń
  7. Ziomek kocham twoje opowiadania, wale do nich gruchę regularnie <3 szczególnie te o bracholach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kilka razy

      Usuń
    2. Na pisz o młodszy i staarsszym bracie jak się wykorzystują

      Usuń