Wczoraj wróciłem do domu dwie godziny wcześniej niż zwykle. Wynajmuję jeden z 3 pokojów w mieszkaniu. Tym razem w jednym z pokojów było głośno...
- O taaak szmato.... Już dawno marzyłem o twoim umięśnionym młodym dupsku.... - wysyczał z pożądaniem mężczyzna
Wszystko było wyraźnie słychać przez nieco otwarte drzwi. Rytmiczne, agresywne plaskanie.. O kurde, to rzeczywiście były odgłosy ostrego jebania.
Po chwili usłyszałem też pojękiwanie współlokatora. Jęczał rytmicznie, wydając z siebie niekontrolowane pierwotne stęknięcia... O kurwa, ale to podniecająco brzmiało. Musiało być intensywnie.
Czasem jęknięcia robiły się głośniejsze i były połączone z intensywniejszym i szybszym rżnięciem aktywa, który zaczynał też głośniej sapać i dyszeć.
Jeszcze nawet nie zdjąłem kurtki i butów, a moja pała już dała mi o sobie znać. Pomacałem ją sobie przez dresy, i sama zaczęła pulsować i twardo stawać na baczność.
Kto jak kto, ale że mój kumpel Seba był jebany w dupsko, to tego bym się nie spodziewał. Młody wysoki dresiarz, wyglądał zawsze na hetero, gadał o dziewczynach. Poszedłem bliżej do uchylonych drzwi...
O kurwa, no tak, Sebastian ma w pokoju szafę z ogromnym lustrem. Odbijało się w niej wszystko co działo się w pomieszczeniu.
Nie wytrzymałem i chwyciłem swojego stojącego kutasa w rękę. Zacząłem sobie walić, podniecony tym co właśnie widziałem...
Na łóżku klęczał 40-letni Mariusz, właściciel mieszkania od którego wynajmowaliśmy pokoje. O kurwa, ale on ma ładną męską dupę i duże, długie giry. Co prawda zawsze lubiłem łysoli, ale z tej perspektywy wydał się nagle atrakcyjniejszy niż zwykle.
Jego dupsko poruszało się rytmicznie w przód i w tył, a prosta pała zakończona ogromnym ciemno-czerwonym grzybem znikała w rowie o 15 lat młodszego Seby.
Widziałem tę ekspresję na jego twarzy... Przeżywał bardzo intensywnie silny ból ale też dużą przyjemność...
- O kurwa.... Lekko wolniej... Lekko wolniej... - wystękał w stronę aktywa, wyraźnie zmęczony
- Jakie kurwa wolniej! Nie ma wolniej.... Będę cię kurwo rżnął jak mi się podoba... Do samego końca aż spuszczę się w środku....
- Ale tylko trochę... trochę... - Seba dalej jęczał i dyszał...
- Jakbyś kurwo płacił czynsz i nie zalegał 2 miesiące, to byś mógł sobie prosić. A tak to grzecznie słuchaj swojego pana. Zrozumiano???
Właściciel przyspieszył tempa i rżnął teraz Sebastiana jak zwierzynę. O kurde, ale się podnieciłem. Zrobiło mi się gorąco...
Obserwowałem jak Mariusz bezwzględnie i głośno wbija się od tyłu w dupsko, jęcząc z satysfakcji, a na codzień twardy Seba zmienia się w uległego i posłusznego chłopca proszącego o litość.
- O tak szmato... Ale ci się zaraz spuszczę i zaleję ci dupsko świeżą spermą..... Jeszcze trochę....
Ja już nie wytrzymywałem podniecenia, mój chuj zrobił się już mega wrażliwy na stymulację i czułem że też jestem już na krawędzi finiszu... O kurwa ale to było dobre...
Widziałem w lustrze jak Mariusz w niekontrolowany i mocny sposób zaczyna dobijać chuja bardzo głęboko... Już musiał być bardzo blisko.... Jeszcze chwilę.... Widziałem już to w jego oczach....
... I nagle wydał z siebie bardzo głośny odgłos rozkoszy...
- Aaaaaaahhhhh.... O takkk.......
O tak kurwa, ale pięknie doszedł. Dorzynaj zwierzynę.... Ruchaj do ostatniej kropli spermy....
Właściciela mieszkania przeszły silne dreszcze, wygiął się do tyłu w łuk i strzelał wszystkim co ma w swoich dużych jajach...
- O tak szmato..... Ooooooh o kurwa tak.... Bierz całą moją spermę.....
Już też już nie wytrzymałem i nagle gwałtownie strzeliłem dużym kleistym ładunkiem na drzwi, robiąc na nich kilka ładnych plam.... O kurwa taaaak ale przyjemnie..... Doszedłem w tym samym czasie....
Nawet nie wytarłem swojego ładunku. Szybko poszedłem do swojego pokoju i zamknąłem drzwi. Długo jeszcze rozmyślałem o tym co się wydarzyło.
Hot. Fajnie, że pojawiło się nowe opowiadanie. Nadal masz wiernych czytelników, którzy sprawdzają regularnie bloga ;)
OdpowiedzUsuńZajebiste opowiadanie cieszę się że wróciłeś
OdpowiedzUsuńSuper mam nadzieję na ciąg dalszy 👍
OdpowiedzUsuńAle zajebiście, że wróciłeś!!!
OdpowiedzUsuńSuper, cieszę się, że wróciłeś. Zajebisty pomysł na story. Mam nadzieję, że będzie część druga, bo furtka, w postaci ujebanych klejem drzwi, pozostała uchylona <3
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak się ucieszyłem gdy zobaczyłem nowe obowiązanie! Mega jest!
OdpowiedzUsuńSprawiłeś nam gorącą i ostrą niespodziankę! Zajebiście, że wróciłeś - story ciekawe, czekamy na inne lub ciąg dalszy! I proszę, nie zostawiaj nas bez opowiadań na tak długo, bo stajemy się całkowicie wyposzczeni i spragnieni :)
OdpowiedzUsuńWelcome back :)
OdpowiedzUsuń