środa, 22 listopada 2017

Ostre cwelenie nowego [opowiadanie gay]

Olek leżał nago na brzuchu na twardej, zimnej podłodze. Ręce i nogi miał wyprostowane i przywiązane linami do takich elementów pokoju jak rury, czy ciężkie meble. Nie mógł się kompletnie ruszyć i był skazany na łaskę najważniejszej osoby w całym towarzystwie. Był nowy.

Jego wysportowane ciało, wzrost, posiadane tatuaże, krótko ostrzyżone włosy - to wszystko nie miało większego znaczenia w oczach całej młodocianej patologii która go otaczała. Ważne było to czemu tam trafił, jakie miał układy i znajomości na zewnątrz, a także po części - siła charakteru.

A trafił tam za niewiele znaczącą pierdołę, która nijak mogła podnieść jego status i rangę wśród nowych kolegów. Mogli się oni „pochwalić” znacznie gorszymi przewinieniami, a część z nich także powiązaniami z poważniejszym światkiem przestępczym. Przez pierwsze 2 dni był też bacznie obserwowany i oblał większość wyrafinowanych i ukrytych testów na charakter. Mówiąc inaczej - zachowywał się jak frajer i niezgodnie z normami wymaganymi do znalezienia się wyżej w hierarchii.

Największym autorytetem wśród wszystkich w poprawczaku cieszył się 18-letni Damian, który miał we wszystkim ostatnie i decydujące zdanie, a także najwięcej przywilejów. Tylko z pozoru wyglądał na miłego gościa, w rzeczywistości był najbardziej bezwzględnym, okrutnym i nieposiadającym żadnego współczucia do innych samcem. Zresztą bez tych cech charakteru nie udałoby mu się zajść tak wysoko i zdobyć takiego posłuchu u innych. Od najmłodszych lat był otoczony przestępczym światkiem, a czynienie zła weszło mu w krew. Miał tez dobre układy z kierownictwem placówki, które w praktyce przymykało oczy na większość jego wybryków, a nie chciało problemów ze strony pewnych wpływowych ludzi, którzy mogli realnie zniszczyć im życie.

Damian robił więc dosłownie co chciał, a wokół siebie zbudował armię wiernych naśladowców, na których mógł zawsze liczyć. Zresztą gdyby któryś z nich spróbował się wyłamać i mu podskoczyć, bardzo szybko spotkałaby go kara ze strony wszystkich innych. Podporządkowując się autorytetowi chłopaka mogli zaś spać spokojnie i mieć też sporo przywilejów.

Nastolatkom hormony dają o sobie najmocniej we znaki, większość z nich załatwiała swoje potrzeby ręką i trzepaniem gruchy pod kołdrą, jednak było kilka wytypowanych osób, które co jakiś czas miały obowiązek dawać innym dupy i spełniać ich wszystkie fantazje. Przynajmniej tym, którzy byli najwięcej w hierarchii.

Pierwszeństwo do cwelenia i dominowania miał zawsze Damian, ale pozwalał też na zabawy tym, którzy byli mu najposłuszniejsi i najwierniejsi. Olek był nowym, wyjątkowo atrakcyjnym towarem. Nie było to jakieś ciotowate chucherko, ale prawdziwy duży chłop. Pastwienie się nad takim kolesiem wyjątkowo podbudowywało chore ego młodzików z placówki. Jego pech, ze nie potrafił się jeszcze zachować jak prawdziwy mężczyzna i oblał testy na cwela. Będzie spełniał rolę zabawki dla innych i dawał innym dupy.

Nad Olkiem stał Damian i kilku innych chłopaków, którzy już zacierali ręce i przygotowywali się do ostrej zabawy. Była godzina 23, a w pokoju świeciła tylko mała żółta lampka, która nadawała orgiastycznej atmosfery.

- No i co Oleczku, myślałeś może że jesteś kurwa nie wiadomo kto? Tak się nie postępuje tutaj, jak ty przez ostatnie 2 dni. Udowodniłeś nam że jesteś jebanym śmieciem! Zerem a nie prawdziwym facetem! - Damian zaczął wykrzykiwać na nowego kolegę - Teraz będziesz miał karę, wszyscy cię po kolei wyruchamy w dupsko, że będzie cię kurwa bolało przez tydzień!

Inni chłopcy stali spoceni i podnieceni w samych dresowych spodniach i białych soxach i mieli już pozdejmowane podkoszulki. Wszyscy byli ładnie i seksownie umięśnieni, a część z nich to prawdziwe młode byczki. Przytakiwali Damianowi i dopowiadali też od siebie:
- No to jedziemy z tym śmieciem!
- Taka pizda to tylko do jednego się nadaje
- Dobrze mówi!

- Zapamiętaj sobie raz, a porządnie, że tutaj to ja jestem twoim panem, ja decyduję o wszystkim co z tobą związane i będziesz mi bezwzględnie podporządkowany. Jak nie, to już nie żyjesz. Zrozumiano? - powiedział stanowczo Damian



Olek niechętnie przytaknął i zrezygnowany poddał się woli swoich oprawców. Po czym Damian przeszedł do dzieła. Zdjął białe soxy i gołymi jebiącymi girami zaczął pomiatać Olkiem na wszelkie możliwe sposoby. Kopał go po głowie, przyciskał mu na siłę mordę do podłogi, stawał na nim. Reszta chłopaków zaś trzepała sobie pałki, czekając cierpliwie na swoją kolej.

- Szmato pierdolona, oduczysz się raz na zawsze odmawiania moim kolegom oraz mnie! Pizda jebana…. Wiesz że na pozycję to trzeba sobie tutaj ciężko zapracować?? Ty już nie masz takiej szansy! Będziesz do końca zerem, spełniał nasze zachcianki, sprzątał po nas i wylizywał nam giry.

Damian dla pokazu stał się jeszcze bardziej agresywny i zaczął ostro kopać i bić Olka po całym ciele. Nakręcał się coraz bardziej w swojej złości, aż w końcu wpadł w furię.

- A masz cwelu! Należy ci się kurwa…..
- Ałaaa… O kurwa to boli…. - Olek zaczął protestować i jęczeć z bólu
- Milcz kurwo, to dopiero początek - Damian oszołomiony okładał i bił chłopaka coraz bardziej zawzięcie - A wy nie myślcie że was to nie czeka, jeśli ktoś mi się kiedyś sprzeciwi - Damian spojrzał się w stronę reszty towarzystwa chłodnym i ostrzegawczym wzrokiem
- A teraz wylizuj mi dalej stopy. Jebią co nie? Żryj kurwo cały brud i pot z dzisiaj!

Na polecenie, jeden z chłopaków zaczął mocno podduszać chłopaka swoimi adikami i soxami, trzech chłopaków odlało się na jego głowę, a inny znęcał się łaskocząc go po stopach, co okazało się czymś bardzo ciężkim do zniesienia.

Olek mimowolnie wierzgał się i jęczał, a cała reszta śmiała się z niego i nazywała ciotą, pizdą i cwelem. Wszystkim pałki stały na baczność. Byli hetero, ale poczucie bezwzględnej dominacji działało na nich jak viagra. Nie mówiąc o tym jak bardzo byli wyposzczeni.

W końcu Damian nałożył na swojego dużego grubego chuja sporą ilość oliwki i jednym porządnym ruchem wbił się od tyłu w dupę Olka.
- O taaak… Wyjebię cię szmato do samego końca…….

Oddech Olka przyspieszył się, zaczął głośno dyszeć i próbował jęczeć, miał jednak ryja zakrytego śmierdzącym adikiem. Damian zaś przyspieszył i zaczął ostro rozdzierać dupsko chłopaka i jebał go bezwzględnie jak robot, głośno klepiąc jajami i brzuchem o jego dupę.

Inny z chłopaków, Robert, wsadził swojego twardo stojącego, długiego chuja do ryja Olka i pchał go do samego gardła. Ten zaczął się mocno krztusić, łzy leciały mu z oczu, ale dzielnie przyjmował głęboko całego kutasa.

Wszyscy głośno dyszeli, Damian jak zahipnotyzowany penetrował rowa cwelowi, Robert pchał jak najgłębiej swojego chuja w usta, zaś inni chłopcy podnieceni trzepali sobie szybko swoje pałki.

Damian czuł że jest już blisko.
- O taaaaaak dziwko….. Zaraz zobaczysz jakim ładunkiem….. strzela prawdziwy samiec….. Ooooooh…….. - już był coraz bliżej orgazmu - Aaaaah… Trysne ci prosto w dupsko pizdo….. O taaaaaaaak - jęknął głośno, wpychając chuja do samego końca i mocno dźgając Olka, bez żadnej litości, przy kazdym obfitym tryśnięciu - O tak cwelu…. Przyzwyczaj się…. Bo tak jak dzisiaj będzie częściej…

Młodzik wyciągnął swojego dużego byka z dupska Olka i dał wolną rękę reszcie chłopaków aby też się zabawić. Jeden z nich, Przemek, już był bardzo blisko szczytowania.

- Ja pierwszy… Bo zaraz już strzelę… - Przemek włożył niecierpliwie chuja do dupska Olka, kilka agresywnych ruchów w śliskiej, gęstej spermie Damiana wystarczyło, by chłopak obficie i z jękiem spuścił się, zalewając rowa kolejną porcją świeżego nasienia.

W międzyczasie Robert też już zaczał dochodzić, wepchnął chuja po jaja do samego gardła i strzelił głęboko spermą, którą Olek musiał od razu połknąć. Była bardzo słona i gęsta.

Chłopcy chcieli też pokazać między sobą jakimi są prawdziwymi, bezwzględnymi ogierami, tak więc każdy kolejny jebał Olka coraz to brutalniej, szybciej i intensywniej. Wszyscy ruchali go jak totalnego śmiecia i zabawkę - po prostu worek na spermę. Ostro obijali się swoimi jajami o jego dupsko.

Ostatni był 15-letni Marek, który mimo swojego wieku miał zbudowaną sporą pozycję w całym tym towarzystwie młodych patoli. Jego najbardziej podniecało dominowanie starszego i bardziej wysportowanego kolegi. Długo rozkoszował się tym zajebistym uczuciem i jebał Olka bardziej powoli, ale za to mocnymi i brutalnymi pchnięciami - które zadziałały tak, że cwel też miał swój moment przyjemności. Olek ocierał się bowiem rytmicznie swoją pałką o podłogę, co było wystarczającą stymulacją żeby również wytrysnął z jękiem.

Marek poczuł na kutasie bardzo mocne skurcze odbytu i już dłużej nie wytrzymał, jego chuj zrobił się super twardy i trysnął wszystkim co było w dużych, wiszących jajach.
- Ooooh…. O kurwa…… - jęknął głośno, a jego kutasa i całe ciało przeszedł orgazmiczny, przyjemny skurcz.

Damian na dokładkę zaczął jeszcze mocniej kopać i bić Olka, do czego ochoczo dołączyli się jego niewyżyci kompani, którzy uwielbiali pastwić się nad innymi. Następnie rozwiązali chłopaka, a Damian przestrzegł go jeszcze bardzo wyraźnie:
- Wiem, ze przyjdzie ci do głowy się na kimś odegrać. W starciu z nami wszystkimi nie masz żadnych szans. Rozpierdolimy cię w minutę. Mamy też inne narzędzia którymi możemy zrobić ci krzywdę. A teraz wypierdalaj do siebie spać i czekaj na dalsze polecenia. Zrozumiano?

Olek nie miał innego wyboru niż potwierdzić, po czym wszyscy rozeszli się i poszli spać.

8 komentarzy:

  1. opowiadanie przypomina prawdziwe doświadczenia jakie są nie tylko w poprawczaku a również w ośrodkach wychowawczych czy Domach Dziecka. Fajnie przedstawiłeś to życie właśnie w tych miejscach i jak zachowują się tacy ludzie jak Damian.
    Jestem ciekawy czy jeszcze dalej pokażesz jak to jest właśnie w poprawczaku czy Domu Dziecka z takimi chłopakami - cwelami.

    OdpowiedzUsuń
  2. super! dzięki za kolejne świetne opowiadania! Mam nadzieję, że będzie część dalsza - może też cwelenie wychowawcy? Zdesperowany Olek idzie do opiekuna, ale potem okazuje się, że ten niczym więcej jak poszłusznym pieskiem Damiana ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Byłoby świetne takie opowiadanie. Żeby młodzi poznęcali się nad starszym. Z opisami poniżania, lizania adików, zmuszanie do zlizywania śliny itd. Totalne upodlenie wychowawcy przez bandę młodych patoli.

      Usuń
  3. Bardzo podoba mi się ten wątek z 15 latkiem, fajnie się czyta wiedząc, że taki młodzik też chce sobie ulżyć i zalać dupe cwela swoją młodą sperma!

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba blog umarł

    OdpowiedzUsuń
  5. Według obyczaju i wiary Ojców naszych
    Pragnę z głębi duszy i szczerego serca
    złożyć najserdeczniejsze świąteczne życzenia:
    Zdrowia, Szczęścia, Powodzenia, Pomyślności, Uśmiechu i Radości co dzień.
    Niech gwiazdka Betlejemska która świeci na Wigilijnym
    niebie doprowadzi do spełnienia najskrytszych marzeń w Nowym Roku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Marek, widziałem przechodząc twojego pokoju przez uchylone drzwi że zaglądasz na tą stronę. Jeśli będziesz miał potrzebę spuścić ciśnienie z wora i ochote na ruchanie zawsze możesz do mnie zajrzeć. To w końcu pokój obok. Czekam...
    /brat Łukasz

    OdpowiedzUsuń
  7. super ! BARWO

    OdpowiedzUsuń